Die polnische Version siehe unter der deutschen.

Sehr geehrte Damen und Herren der Polnischen Regierung,

sehr geehrter Herr Präsident Duda,

Ich wende mich bereits das zweite Mal in diesem Jahr mit Besorgnis an Sie (mein Brief vom Januar dieses Jahres blieb leider bisher unbeantwortet).

Erfreulicherweise findet in Polen eine Gedenkfeier statt anlässlich des Weltkriegsbeginns durch den Überfall der deutschen Wehrmacht auf Polen vor 80 Jahren. Weniger erfreulich ist, dass zwar EU-Mitgliedsstaaten und Mitglieder der Östlichen Partnerschaft eingeladen sind, nicht jedoch Russland.

Dass ausgerechnet diejenigen, die Polen und Europa vom Faschismus befreit haben nicht zu diesem wichtigen Ereignis eingeladen wurden, bestürzt mich zutiefst.

Die Soldaten der Sowjetischen Armee haben ihr Leben auch für die Befreiung Polens, für unsere Freiheit und den Frieden geopfert.

Ich bitte Sie inständig, jenseits der politischen Zerwürfnisse zwischen Polen und Russland, die Geschichte nicht zu missachten und einen Beitrag zur Entspannung zu leisten.

Am 1. April 2016 beschloss das polnische Parlament ein Gesetz zum „Verbot der Propaganda für den Kommunismus“, das den lokalen Behörden vorschreibt, Straßennamen und Denkmäler mit einer Verbindung zu linken Traditionen zu beseitigen. 

Seitdem sind mehr als 450 Denkmäler zerstört worden, davon 230 die der Roten Armee gewidmet waren. Nun erwarte ich selbstverständlich nicht, dass sie die politischen Ansichten von Sozialisten und Kommunisten teilen, aber deren Beitrag zur Befreiung Polens zu verunsichtbaren, stellt sich als Geschichtsrevisionismus dar.

Nur eine Einladung zu den Gedenkfeierlichkeiten kann dem Eindruck der Geringschätzung des Beitrags der sowjetischen Befreier an dem Dasein der Polska Rzeczpospolita entgegenwirken. Als Polin und Deutsche bitte ich Sie eindringlich, Ihre Entscheidung zu überdenken und einen entsprechend würdigen Platz einzuräumen.

Hochachtungsvoll,

Zaklin Nastic

Mitglied des Deutschen Bundestages

Stellvertretende Vorsitzende der deutsch-polnischen Parlamentariergruppe

Szanowni Państwo, członkowie i członkinie polskiego rządu,

szanowny Panie Prezydencie,

zwracam się już po raz drugi w tym roku z zaniepokojeniem do Państwa (mój list ze stycznia tego roku pozostał niestety do tej pory bez odpowiedzi).

Powodem do zadowolenia jest fakt, że w Polsce odbędzie się uroczystość upamiętnienia początku wojny światowej wskutek napaści niemieckiego Wehrmachtu na Polskę 80 lat temu. Niekoniecznie z kolei powodem do zadowolenia jest fakt, że zaproszone zostały co prawda kraje członkowskie Unii Europejskiej oraz członkowie Partnerstwa Wschodniego, ale Rosja — już nie.

To, że akurat ci, którzy wyzwolili Polskę i Europę z faszyzmu, nie zostali zaproszeni na to ważne wydarzenie, budzi moje głębokie zaniepokojenie.

Żołnierze Armii Radzieckiej oddali swoje życie również za wyzwolenie Polski, za naszą wolność i pokój.

Gorąco Państwa proszę, aby stanąć ponad podziałami politycznymi pomiędzy Polską a Rosją, nie lekceważyć historii i aby dać wkład w odprężenie.

W dniu 1 kwietnia 2016 roku polski parlament uchwalił ustawę o „zakazie propagowania komunizmu“ nakazującą lokalnym instytucjom usuwanie nazw ulic i pomników, związanych z tradycją lewicową.

Od tej pory zburzono ponad 450 pomników, z których 230 było poświęconych Armii Czerwonej. Oczywiście nie oczekuję teraz, że będziecie Państwo podzielali poglądy polityczne socjalistów i komunistów, jednak czynienie niewidocznym ich wkładu w wyzwolenie Polski stanowi rewizjonizm historyczny.

Jedynie wystosowanie zaproszenia do udziału w uroczystościach upamiętniających rozpoczęcie wojny może zatrzeć wrażenie lekceważenia wkładu radzieckich wyzwolicieli w egzystencję Polskiej Rzeczypospolitej. Jako Polka i Niemka usilnie Państwa proszę o ponowne rozważenie Państwa decyzji i o zapewnienie Rosji odpowiednio godnego miejsca.

Z wyrazami szacunku,

Zaklin Nastic

Członkini Niemieckiego Bundestagu

Zastępca przewodniczącego Niemiecko-Polskiej Grupy Parlamentarnej

Rzeczniczka do spraw polityki praw człowieka frakcji LEWICY w BundestaguObywatelka polska i niemiecka